Skończyłam jakiś czas temu metryczkę dla małej Gabrysi.
Kuzynka, na prośbę której wyszywałam, była zachwycona. Mam nadzieję, że rodzicom Gabrysi także się spodobała... ^__^
Z racji tego, że rodzice prosili, bym wyszyła pełne nazwisko córeczki, ograniczę się do pokazania tylko samego misia - ochrona danych osobowych i te sprawy. ;)
Wyszywało się bardzo sprawnie. Lubię wzory Vervaco głównie przez brak konturów - to szalenie ułatwia pracę. No i kolory są zawsze tak śliczne, że obrazek wychodzi jak malowany.
W imieniu swoim i morsi pozdrawiam tych, którym chce się jeszcze tu zaglądać... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz